Polscy mikroprzedsiębiorcy są świadomi kryzysu ekonomicznego. Tak wynika z badania Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy zrealizowanego we współpracy merytorycznej Microfinance Centre oraz TNS Polska. Większość z nich wdraża rozwiązania antykryzysowe i mimo obecnej sytuacji konsekwentnie realizuje swoje cele.
Kryzys dał się we znaki nam wszystkim, również mikroprzedsiębiorcom. Funkcjonowanie w obecnym otoczeniu biznesowym jest dla nich szczególnie trudne, często ze względu na brak zaplecza finansowego, którym dysponują większe przedsiębiorstwa i korporacje, mówi Krzysztof Kaczmar, prezes Zarządu Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy. Również nasze badania potwierdzają sytuację mikroprzedsiębiorców: ponad połowa ankietowanych przyznaje, że kryzys wpłynął negatywnie na funkcjonowanie ich firmy.
Z badań Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy wynika, że co czwarty mikroprzedsiębiorca w czasach kryzysu stara się rozwijać swoją firmę. Zbliżony odsetek deklaruje chęć przeczekania chce przeczekać trudniejszego okresu. Strategia rozwojowa jest najczęściej wybierana przez przedsiębiorstwa z branży produkcyjnej, najrzadziej z handlowej. Te ostatnie w większości skupione są przede wszystkim na zachowaniu swojej obecnej pozycji. Warto zaznaczyć, że grupa mikroprzedsiębiorstw nastawionych na rozwój, częściej niż pozostałe segmenty, szuka możliwości ekspansji geograficznej. Prawie jedna czwarta z nich oferuje swoje produkty i usługi w całej Polsce, a mniej niż połowa (47%) w najbliższym sąsiedztwie.
Podejście do kryzysu niewątpliwie ma wpływ na to, jak mikroprzedsiębiorcy patrzą w przyszłość. Największymi optymistami są Ci, którzy wdrożyli rozwiązania antykryzysowe w swoich firmach. Dzięki zastosowaniu środków zaradczych czują się bezpieczni i widzą przyszłość w jasnych barwach. Ma to swoje odzwierciedlenie w badaniach. Obecnie nastroje wśród mikroprzedsiębiorców są o wiele lepsze niż jeszcze rok temu. W 2012 aż 40% ankietowanych było pewnych, że kondycja ich firm pogorszy się pod koniec roku. Obecnie ponad dwie trzecie uważa, że uda im się w najbliższym czasie utrzymać status quo. Chociaż optymizm niewątpliwie rośnie, to jednak zdarzają się i pesymiści. Przyszłości obawiają się przede wszystkim przedstawiciele mniejszych firm sektora oraz przedsiębiorstwa z branży handlowej i produkcyjnej. One też w największym stopniu rozważają ograniczenie/ zmniejszanie kosztów działalności. Co ciekawe, cięcia w przeważającej większości nie mają dotyczyć redukcji miejsc pracy. Przy obecnej wysokiej stopie bezrobocia jest to niezwykle istotne.
Badanie Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy "Sposoby radzenia sobie z kryzysem w mikrofirmach" wyraźnie pokazuje, że mikroprzedsiębiorcy nie tylko potrafią radzić sobie w sytuacji spowolnienia gospodarczego, ale wręcz wykorzystują ten okres do podniesienia rentowności swoich firm. Są coraz bardziej świadomi negatywnych skutków kryzysu, a także znają sposoby jak mu zapobiegać. W 2011 roku tylko 30% mikroprzedsiębiorców zdecydowało się na stosowanie środków zaradczych. W 2013 odsetek ten wzrósł dwukrotnie. To niezwykle ważne, zważywszy na fakt, że najmniejsze podmioty gospodarcze dają pracę ok. 40% zatrudnionych i stanowią barometr krajowej gospodarki.
Najważniejsze dane:
- Ponad połowa mikrofirm (57%) deklaruje, że kładzie nacisk na rozwój firmy,
- Jednej trzeciej mikrofirm (33%) wystarcza obecne status quo,
- Przedstawiciele blisko co dziesiątej mikrofirmy (8%) obawiają się zakończenia działalności gospodarczej,
- 27% badanych firm deklaruje powiększenie asortymentu oferowanych produktów i usług,
- 84% mikroprzedsiębiorstw w ostatnich 18 miesiącach utrzymuje poziom zatrudnienia na niezmiennym poziomie,
- 61% mikrofirm jest skłonnych ograniczać koszty,
- Ponad jedna trzecia firm planuje (38%) ograniczenie wydatków inwestycyjnych, szczególnie te z branży produkcyjnej.