Dlaczego jedne kraje rozwijają się gospodarczo szybciej od innych? Z czego wynikają różnice w produktywności pracy, która nie jest mocną stroną Polski? I przede wszystkim dlaczego obywatele jednych państw są bogatsi od tych pochodzących z innych krajów. Książka dr. hab. Jakuba Growca, laureata XIX edycji Nagrody Banku Handlowego, prezentuje metodologię pozwalającą odpowiedzieć na powyższe pytania bardziej precyzyjnie niż dotychczas.
Kapituła Nagrody Banku Handlowego po raz kolejny uhonorowała dorobek naukowy przedstawiciela młodego pokolenia polskich ekonomistów - 32-letniego dr. hab. Jakuba Growca, autora książki "Zagregowana funkcja produkcji w ekonomii wzrostu gospodarczego i konwergencji". Praca tegorocznego laureata to wnikliwa analiza elementów wpływających na różnice w tempie rozwoju czołowych gospodarek świata. Autor wykazuje w swojej książce, że dystans w produktywności pracy między USA, a innymi krajami wysoko rozwiniętymi w ciągu ostatnich dekad raczej pogłębia się niż zmniejsza. Wynika on z efektywnego wykorzystania posiadanego kapitału fizycznego (m.in. maszyny) i infrastruktury oraz wykwalifikowanej kadry pracowniczej.
Jednym z elementów tej analizy jest badanie czynników warunkujących produktywność pracy. W 2012 roku Polak wypracowywał 10,4 euro na godzinę. To 3-krotnie mniej niż europejska średnia i niemal 7-krotnie mniej niż najbardziej produktywni w Europie Norwegowie (69,7 euro na godzinę). Niemniej jednak zgodnie z prognozami Eurostatu* produktywność w roku 2013 i 2014 będzie rosła w Polsce szybciej od średniej europejskiej.
Badania laureata Nagrody Banku Handlowego pozwalają zidentyfikować, z czego wynika ta różnica. Wnioski płynące z pracy autora mają zatem zastosowanie w realnej gospodarce i mogą stanowić podstawę oceny jej potencjału rozwojowego.
Laureat Nagrody Banku Handlowego analizuje na ile perspektywy wzrostu dla Polski ograniczają takie czynniki jak niedostateczny rozwój infrastruktury transportowej i teleinformatycznej czy niekorzystne zjawiska demograficzne. Obliczenia wskazują, że zasoby kapitału fizycznego - maszyn, budynków, infrastruktury - są znacząco niższe niż w krajach zachodnioeuropejskich czy USA. Nieco korzystniej wygląda sytuacja Polski pod względem potencjału kapitału ludzkiego W tym zakresie wyprzedzamy takie kraje jak Portugalia czy Hiszpania. Proces doganiania przez Polską gospodarkę krajów Europy Zachodniej czy USA opierał będzie się na gromadzeniu kapitału fizycznego oraz rozwoju poziomu wykształcenia społeczeństwa. Natomiast postęp technologiczny najprawdopodobniej nie będzie jeszcze przez wiele lat ważnym czynnikiem prorozwojowym.
* http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&init=1&language=en&pcode=tsdec310&plugin=0
http://appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui/show.do?dataset=nama_aux_lp&lang=en